Przepis podpatrzony i troszkę zmodyfikowany od "Moim Smakiem". Opis tej zupy za tyle mnie zachęcił, że ją zrobiłem. Niestety pomieszały mi się plany gdzie miałem robić coś z boczkiem i stwierdziłem że będzie pasował bo na kanapkach go nie zjem raczej i oto to co powstało. Baaardzo smaczna zupa, rozgrzewającą i kremowa. A do tego nie wali czosnkiem tak straszliwie jak można się spodziewać ;))
Składniki :
-1 duża cebula
-1 litr wody
-1 średnia marchewka
-5 niedużych ziemniaków
-1 porządna główka czosnku
-1 (lub więcej) łyżka posiekanego koperku
-1 łyżeczka suszonego lubczyku
-150g sera gorgonzola
-100g boczku wędzonego
-1 łyżeczka masła
-4 łyżki jogurtu naturalnego
-sól morska i świeżo zmielony pieprz czarny
Przygotowanie :
1) Cebulę i boczek posiekać w kostkę, marchewkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach a czosnek obrać i pociąć dowolnie. W garnku rozpuścić łyżeczkę masła, podsmażyć bekon i cebulę, a w końcowej fazie dodać marchewkę z połową czosnku i smażyć około 2 minut.
2) Ziemniaki obrać i pokroić w drobną kostkę. Do garnka z podsmażonymi składnikami wlać litr wody, dodać ziemniaki i zagotować. Gotować 10 minut aż ziemniaki będą miękkie , następnie dodać gorgonzolę i lubczyk. Kiedy ser się rozpuści dodać pozostały czosnek, doprawić do smaku solą i pieprzem.
3) Zmiksować na gładko i gotować jeszcze 2-3 minuty. Dodać posiekany koperek, jogurt i wymieszać. (Teraz można przygotować grzanki lub po prostu brać się do konsumpcji)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz