sobota, 30 sierpnia 2014

Bouillabaisse x Rouille

Zupa (jak) z obrazka. Po prostu zupa rybna z Marsylii, którą wybrałem sobie na projekt szkolny. Jako, że sam wyniosłem się na stanowisko głównodowocącego grupy to musiałem zająć się przeszperaniem połowy biblioteki i małego ułamku Internetu, żeby znaleść przepis, który zmieści się w budżecie i nie będzie wymagał za dużo pracy. Podaje proporcje na ~10 porcji, ale jak ktoś woli zjeść kameralnie to niechże te porcje sobie mniejszy ;)
Bouillabaisse :

Składniki :
-1,8l bulionu rybnego
-500ml wody
-1g szafranu
-800g pomidorów (w kostkę, z puszki, z sokiem)
-390g pora (jedna porządna sztuka)
-130g kopru włoskiego/fenkuła (jedna sztuka)
-200g cebuli
-100g marchewki
-400g selera naciowego (jeden duży)
-1,5-2kg ryb morskich (filetów, bez ości)
-20 dużych krewetek
-10 małży (jeżeli używasz tych olbrzymich) lub ~20/30 jeśli małych
-3 łyżki skórki pomarańczy
-1 łyżka nasion kopru włoskiego


Przygotowanie :
1) Marchew, cebulę, fenkuł, pora i selera posiekać na drobne plasterki, usmażyć na oliwie do miękkości.
2) W garnku zagotować bulion wymieszany z pomidorami i szafranem, dodać podsmażone warzywa, skórkę pomarańczy, uprażone nasiona kopru włoskiego i gotować, aż całkiem rozmiękną.
3) W osobnym garnku zagotować niewielką ilość wody, wrzucić małże i gotować potrząsając, aż się otworzą (zamknięte wyrzucić). Następnie wyciągnąć małże, dodać więcej wody i obgotować krewetki przez około 2 minut, aż zmienią kolor na pomarańczowy (jeżeli używasz surowych, jeżeli już gotowanych to krok ten można pominąć).
4) Zupę zmiksować na gładko, i przetrzeć przez sito, doprawić do smaku solą i pieprzem. (Ttrzeba będzie ją mocno rozwodnić). Do zupy wrzucić oprószone solą i pieprzem ryby, gotować ~3 / 4 minuty, dodać małże i krewetki i podawać z łyżką rouille, odrobiną pietruszki i podpieczonym chlebem.

Rouille :
-2 chilli
-3 ząbki czosnku
-10 żółtek
-3 łyżki bułki tartej
-0,5g szafranu
-190ml oliwy z oliwek
+~6 łyżek bouillabaisse do zmoczenia bułki tartej

1) Chilli opalić nad ogniem, obrać ze spalonej skórki. W blenderze zmiksować żółtka, chilli, czosnek, szafran i stopniowo dodawać oliwę z oliwek, aż do utworzenia się 'pasty'.
2) Dodać namoczoną bułkę tartą i odrobinę octu. Doprawić wszystko do smaku solą i pieprzem. Odstawić na 20 minut do przegryzienia. Serwować jako dodatek do powyższej zupy.

środa, 27 sierpnia 2014

Krab z młodą cebulką i imbirem

Coś mnię natknęło, żeby kupić mrożonego kraba w azjamarkecie. Myśle, że była to cena bo $5.99 za 500g brzmi dobrze. Prawdziwego kraba nigdy nie dane mi było zjeść, a paluszki krabowe pochłaniałem w ilościach hurtowych - czy to w sushi czy w sałatkach. Myślałem dwa dni jak go przygotować - wahałem się między zrobieniem go na parze i podaniem z sosem z rodem z Tajlandii - mięta, limonka, sos rybny itd, jednak zdecydowałem się na ten, głównie dlatego że kuchnia chińska zawsze spoko. Krótkie szperanie w internecie i znalazłem wiele przepisów. Wybrałem z każdego co mi pasowało i połączyłem je w jeden. Z racji tego, że nie mam tu woka (smutek.) to zdecydowałęm się na fuzje stir-fry z parowaniem - smażyłem go chwilę a dla pewności wlałem odrobinę wody i zakryłem pokrywką, żeby mieć pewność, że skurczybyk jest ugotowany do końca. Jeść najwygodniej to rękami, można z jakimś ryżem czy innym zapychaczem, ale my jednak zdecydowaliśmy zjeść go po prostu, jako przekąskę gdy czekaliśmy na naszego współlokatora z którym robimy dziś booze,pizza&PS3 night (Happy birthday Joe!).



poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Lasagne

Lasagne na szybko, spokojnie tak to można nazwać - nie bawiłem się w wykwintności, potrzeba mi było użyć mielonego mięsa i pobawić się znowu w domowy makaron (co bardzo lubie robić).

Składniki :
farsz:
-500g mielonej wołowiny (lub 50:50 woło-wieprzo)
-1 mała cebula
-1 mała marchewka
-3 ząbki czosnku
-1/2 łyżeczki bazylii
-1/2 łyżeczki tymianku
-1/2 łyżeczki oregano
sos pomidorowy:
-600g pomidorów z puszki
-2 ząbki czosnku
-2 ziela angielskie
-1 liść laurowy
beszamel :
-1 łyżka masła
-1 łyżka mąki
-200-250ml mleka
-szczypta gałki muszkatołowej
-1/4 cebuli + 3 goździki*
-liść laurowy*
makaron :
-125g mąki pszennej
-1,5 jajka
-pół łyżeczki soli
-łyżeczka oliwy



Przygotowanie :
1) Na niewielkiej ilości oliwy podsmażyć pokrojone w drobną kostkę warzywa. Gdy odrobinę zmiękną dodać mięso i smażyć, aż się zetnie. Doprawić solą, ziołami i odstawić na sitku do częsciowego odcieknięcia (jeżeli nie przejmujesz się kaloriami i lubisz treściwą lasagne to odpuść sobie ten krok)
2) W garnku podsmażyć czosnek, wlać pomidory, dodać ziele angielskie i liść laurowy. Zagotować i trzymać na bardzo małym ogniu ~30 minut, aż mocno zgęstnieje. Doprawić szczyptą cukru, soli i pieprzu.
3) Na czystej patelnii rozgrzać masło, dodać mąkę i smażyć (często mieszając), aż mieszanka zacznie przypominać w konsystencji mokry piasek. Wlać mleko i dokładnie wymieszać (uwaga, będzie gęstnieć bardzo szybko i może się przypalić z miejsca). Gotować na małym ogniu przez kilka minut lub do garnka włożyć cebulę nabitą goździkami i liść laurowy, przykryć pokrywką i piec ~20 minut w temperaturze ~130stopni.
4) Wymieszać składniki makaronu, zagnieść ciasto ~7-8 minut. Odstawić do lodówki na ~20 minut. Rozwałkować na grubość ~1mm i wyciąć płaty na wymiar foremki. Wrzucać do wrzącej, osolonej wody i gotować ~1 minutę.
5) Dno foremki/foremek wysmarować niewielką ilością sosu pomidorowego. Położyć warstwę makaronu, mięsa, sosu pomidorowego i znowu makaronu (tak robić do wyczerpania się składników). Zalać wierch beszamelem i zasypać serem (najlepiej mieszanką mozzarelli i parmezanu) Piec ~15-17 minut w temperaturze 200*C. Smacznego!



sobota, 23 sierpnia 2014

Brioche (brioszka)

Maślane pieczywo, można modyfikować, nadziewać i co sie zechce, ale nic nie przebije kromki z miodem albo dżemem i zimnym mlekiem do popicia (albo gorącą herbatą w moim wypadku bo po mleku mam rozterki żołądkowe). Troche jest babrania się z cieście, gotowanie rąk nie brudzi - fakt, pieczeniem można się już trochę uwalić jak trzeba wmieszać masło. Tak czy inaczej warte, ręce zawsze można umyć ;)




Składniki :
-10g świeżych drożdży
-150ml mleka
-25g cukru
-4g soli
-2 żółtka
-135g masła
-3.5 syropu słodowego(opcjonalnie)

Przygotowanie :
1) Wymieszać połowę ciepłego mleka z drożdżami, łyżeczką cukru (z tym 25g) i łyżką mąki. Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce. (starter)
2) W misce wymieszać mąkę z pozostałymi suchymi składnikami (nie licząc soli), dodać żółtka, reszte mleka i starter i wymieszać. Zagnieść ciasto ~5 minut - będzie na początku mocno lepiące, ale z czasem będzie sie trzymać kupy. Odstawić do wyrośnięcia na ~30min.
3) Ciasto spłaszczyć, uformować kulę i wmieszać pokrojone masło z temperaturze pokojowej i sól. Zagniatać, aż do powstania gładkiego ciasta (będzie lepko, okrutnie lepko!).
4) Podłużną foremkę do chleba nasmarować masłem, przełożyć do niej ciasto i uderzyć foremką kilka razy o blat, żeby ciasto wypełniło dobrze dół foremki. Posmarować roztrzepanym jajkiem i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ~30 min.
5) Piec 15-19 minut w temperaturze 200*C (Na początku pieczenia wlać do piekarnika kieliszek lub dwa wody). Ostudzić odrobinę i jeść!

wtorek, 19 sierpnia 2014

Tarte tatin

Jabłka, karmel, ciasto francuskie tak można to opisać w skrócie. Bardzo klasyczny deser z Francji z końca XIX w. Więcej info na temat tarty tutej. Ja wam powiem tyle, kwaskowata słodycz pieczonych jabłek przełamana karmelem na podstawie z ciasta francuskiego - tego ciężko nie lubić ;)





niedziela, 17 sierpnia 2014

Truflowa jajecznica x Chleb z zielonym pieprzem

Olej truflowy to strzał w dziesiątke, tym cudeńkiem odmienicie swoją jajecznice, tłuczone ziemniaki nie wspominając już o tym jakie cuda zrobi to z mięsem z grilla a szczególnie stekami :3
W dzisiejszym 'wydaniu' pyszna jajecznica przy przyrządzeniu której nie ucierpiała żadna trufla, ani kieszeń oraz prosty chlebek, na który przepis już wstawiałem, tyle że tym razem z dodatkiem marynowanego zielonego pieprzu - bajerka :3

czwartek, 14 sierpnia 2014

Butter chicken

Część uważa to za indyjską kuchnie, cóz...Są w błedzie - butter chicken to angielska kuchnia (pewnie wymyślona przez 'brytyjskich' hindusów). Nie ważne kto to wymyślił, nie ważne który kraj aspiruje do bycia twórcą prawda jest taka, że to tani, prost sposób na potrawe z kurczaka. Ja podam Wam uproszczoną wersje, taką którą możecie zrobić sobie w domu w ciągu 15 minut, bo czas to pieniądz, nie?




wtorek, 12 sierpnia 2014

Tarta (okrutnie mocno) czekoladowa

Ta tarta jest niemożliwie pyszna i równie kaloryczna. Ale nie bójcie sie, nie dacie rady zjeść tyle, żeby sie roztyć do nieznanych wcześniej ludzkości rozmiarów. Jeden kawałek i macie dość. Nie mniej jednak coś warte zrobienia. Możecie zrobić jedną dużą tartę i dwie małe lub około 6-8 małych. Ja radzę zrobić jedną dużą i dwie małe i te małe zostawić tylko i włącznie dla siebie... ;)






niedziela, 10 sierpnia 2014

Zapiekanki z brie, winogronem i orzechami włoskimi

Gdzieś zobaczyłem pizzę z takimi składnikami, miałem zrobić ale dopadł mnie leń i nie chciało mi się zagniatać ciasta i czekać tej godziny czy dwóch...Na szczęscie miałem w zamrażarce ciabattę. Więc poszedłem ciut na łatwizne i zrobiłem zapiekanki! Nie wiedziałem czego się spodziewać w sumie po takim połączeniu ale wyszło bardzo fajnie, orzechy wszystko podkreślają i dodają ekstra chrupnięcia a ich gorycz niwelują winogrona.



środa, 6 sierpnia 2014

Miso yakitori chicken

Kurczaczy szaszłyk, który możecie znaleść w niemal każdym yakitori - czyli mówiąc prosto, japońskich grill-budach gdzie można dobrze zjeść i wypić kubeł sake.


niedziela, 3 sierpnia 2014

Limonkowo-kolendrowy kurczak

Proste, szybkie, ciekawe i sycące danie mówiąc bardzo skrótowo. Jeżeli chcecie możecie eksperymentować i na przykład przyrządzić całą pierś lub kotlety w tym sosie, myśle że będa spoko! ;)