sobota, 23 sierpnia 2014

Brioche (brioszka)

Maślane pieczywo, można modyfikować, nadziewać i co sie zechce, ale nic nie przebije kromki z miodem albo dżemem i zimnym mlekiem do popicia (albo gorącą herbatą w moim wypadku bo po mleku mam rozterki żołądkowe). Troche jest babrania się z cieście, gotowanie rąk nie brudzi - fakt, pieczeniem można się już trochę uwalić jak trzeba wmieszać masło. Tak czy inaczej warte, ręce zawsze można umyć ;)




Składniki :
-10g świeżych drożdży
-150ml mleka
-25g cukru
-4g soli
-2 żółtka
-135g masła
-3.5 syropu słodowego(opcjonalnie)

Przygotowanie :
1) Wymieszać połowę ciepłego mleka z drożdżami, łyżeczką cukru (z tym 25g) i łyżką mąki. Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce. (starter)
2) W misce wymieszać mąkę z pozostałymi suchymi składnikami (nie licząc soli), dodać żółtka, reszte mleka i starter i wymieszać. Zagnieść ciasto ~5 minut - będzie na początku mocno lepiące, ale z czasem będzie sie trzymać kupy. Odstawić do wyrośnięcia na ~30min.
3) Ciasto spłaszczyć, uformować kulę i wmieszać pokrojone masło z temperaturze pokojowej i sól. Zagniatać, aż do powstania gładkiego ciasta (będzie lepko, okrutnie lepko!).
4) Podłużną foremkę do chleba nasmarować masłem, przełożyć do niej ciasto i uderzyć foremką kilka razy o blat, żeby ciasto wypełniło dobrze dół foremki. Posmarować roztrzepanym jajkiem i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ~30 min.
5) Piec 15-19 minut w temperaturze 200*C (Na początku pieczenia wlać do piekarnika kieliszek lub dwa wody). Ostudzić odrobinę i jeść!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz