wtorek, 25 grudnia 2012

Ryż z cukinią, kiełkami słonecznika i chilli po tajsku

Zabrakło mi makaronu ryżowego na tę sałatkę, więc musiałem sięgnąć po ryż i nieco zmienić recepturę, wyszło bardzo dobre tylko trochę przesadziłem z limonką więc poniżej przepis już dostosowany i znormalizowany ;)

niedziela, 23 grudnia 2012

Świąteczny barszcz na zakwasie


Kurczak pikantny z orzeszkami


Inspirowane przepisem z książki Kuchnia Chińska K.Pośpieszyńskiej wydanej w roku 1987 ;) Mimo że, w każdym prawie przepisie jest mąka ziemniaczana i mówią żeby lać maggi zamiast sosu sojowego,a smaży się na smalcu to jednak ten przepis okazał się pełną bajerą. Bardzo smacznego, nie jadłem tego około 10ciu lat a dziś na nowo spróbowałem pierwszych azjatyckich smaków w moim życiu.

piątek, 21 grudnia 2012

Steki z puree z cieciorki i ostrym sosem prawiewłasnym ;)

Mięso, mięso i jeszcze raz. Na dworze -10 i gdy wracasz do domu, wyciągasz mięso z lodówki to przyjemnie grzeje w ręce....A po całym dniu bezsensów w kraju kwitnącej lipy taki obiad cieszy oko i zmysł smaku. Samo przygotowanie problemu również nie stanowi, więcej zajęła mi dekoracja i 'sesja zdjęciowa'. W przepisie będzie podane jak zrobić mięso jak ze zdjęcia czyli taki medium w sumie ;)

wtorek, 18 grudnia 2012

Sałatka z roszponki z mango i miętą


Pomysł na to wziął się z resztek szynki i dużej ilości zieleniny po weekendowych zakupach. Tak więc...

niedziela, 16 grudnia 2012

Chilli con carne (versión rápida)


Serowe bułeczki z ostrą papryką


Składniki :
-1 1/3 szklanki mąki pszennej
-1/3 mąki kukurydzianej
-~200g sera typu cheddar
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1 łyżka brązowego cukru
-1 czubata łyżeczka soli
-2/3 łyżki posiekanych papryczek jalapeño (użyłem całego słoiczka ~50g po odsączeniu)
-1 szklanka śmietanki 30% + do smarowania

Przygotowanie :
1) Rozgrzać piekarnik do 220 stopni. Ser zetrzeć na najdrobniejszych oczkach. Papryczki posiekać drobno (jeśli są w zalewie to odsączyć). W misce wymieszać mąkę pszenną i kukurydzianą, dodać 3/4 startego cheddara, cukier, proszek do pieczenia i sól. Wymieszać na sucho, następnie wlać śmietankę i zagnieść ciasto (im dłużej zagniatamy tym gorzej!!!) w paru ruchach.
2) Na posypanym mąką blacie rozwałkować ciasta na grubość 1,5 - 2 cm i wyciąć krążki foremką lub szklanką o niewielkiej średnicy. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, a wierch każdej bułeczki nasmarować śmietanką i posypać odrobiną tartego cheddara.
3) Blachę wstawić do piekarnika na 12-13 minut na dolne i górne grzanie - bułeczki mają być złociste a ser na wierzchu ma się ładnie zapiec. Dodatkowo pod koniec pieczenia można skropić sosem z papryczek chipotle np. Mad Dog lub Tabasco. Można jeść samo, można jako baza do jakiejś kanapki lub jako przegrycha do na przykład potrawki chilli. 

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Zakwas na barszcz czerwony

Rozpisywał się nie będę zbytnio, przekaz jest krótki jeśli chcesz kolejne święta jeść scheiss-barszcz z proszku to śmiało. Jeśli nie chcesz to postępuj według wskazówek jak zrobić zakwas na najlepszy barszcz jaki kiedykolwiek przyszło Ci jeść! :))

Składniki :
-
1kg buraków czerwonych
-kromka żytniego chleba na zakwasie
-1 główka czosnku
-łyżeczka cukru
-łyżeczka soli
-przegotowana woda

Przygotowanie :
1) Buraki obrać i pociąć w nieduże kawałki. Czosnek obrać.
2) W dużym słoju umieścić buraki, czosnek, kromkę pociętą na drobniejsze kawałki, cukier i sól.
3) Zalać przegotowaną zimną wodą do pełna i odstawić w ciemne w miarę ciepłe miejsce i kisić 13-15 dni.
Przepis na barszcz podam za 12-13 dni ;))

Kluski z sera ricotta z sosem pomidorowo-bazyliowym


Kolejna pozycja z włoskiej kuchni biedoty - taki odpowiednik naszych kopytek ale z dodatkowym sosem i nieco inaczej. Proste jak druk w wykonaniu i składniki też są niedrogie. Idealne na szybki obiad niedużym nakładem pracy! :)

niedziela, 9 grudnia 2012

Mięsne paszteciki z sosem pieczarkowo-tymiankowym z camembertem


Pomysł na to danie przyszedł w sumie z burzy mózgów, zbiegu przypadków i obiadu złożonego z Chaczapuri i pasty z bakłażana na który zaprosiłem dziadków. Po obiedzie babcia rzuciła, że to ciasto nadałoby się na paszteciki jak znalazł - w sumie czemu nie! I umówiliśmy się na środę na kolejny obiad bo akurat babcia miała dużo mięsa po gotowaniu bulionu i oto co powstało...