niedziela, 27 kwietnia 2014

Prosty gulasz warzywny (Leczotuille)

Miałem resztkę cukinii w lodówce, której przydatność byłaby wątpliwa w ciągu kilku dni i tradycyjnie kilka puszek pomidorów w 'spiżarce'. Chciałem zrobić leczo, ale nie miałem kiełbachy, chciałem zrobić ratatouille, ale nie miałem bakłażanów więc skończyło się na czymś pomiędzy tymi dwoma potrawami.
Wyszedł bardzo dobry gulasz nie wymagający ani szczególnych umiejętności posługiwania się nożem, ani dużego nakładu pracy - raczej coś w stylu potnij wszystko w kawałki, duś i czasem pomieszaj coby sie nie spaliło. Dobre na leniwy obiad albo jako na dodatek do kanapek z szynką :3




czwartek, 24 kwietnia 2014

Tajski szaszłyki z pomidorkami koktajlowymi i pomarańczowym sosem satay

Nasz wspóllokator zamierzał zrobić sobie kolacje, ja akurat się nudziłęm więc tradycyjnie zaoferowałem się, że mu ugotuje. Dla mnie to okazja się 'wykazać' i darmowa szama, której zazwyczaj odmawiam, a dla niego 'quality food' bez nakładu pracy. Na początku chcieliśmy zrobić makaron, sos pomidorowy i takie tam, ale po krótkich oględzinach szafki stwierdziłem, że ciekawiej będzie zrobić szaszłyki i wykorzystać troche trawy cytrynowej której została mi garść po zajęciach. Moderatorce zleciłem zrobienie sosu, bo chciała się też włączyć więc padło na satay - sos orzechowy na bazie mleka/śmietanki kokosowej, pod koniec robienia sosu odbiło mi coś, żeby wykorzystać czerwoną sycylijską pomarańcze (aka blood orange), która leżała już którąś dobę w lodówce. A oto efekty :

wtorek, 22 kwietnia 2014

Ogórkowa sałatka z oliwkami i octem balsamicznym

Dużo o tym daniu powiedzieć, nie mogę. Coby was zmotywować do gotowania. Ale na zachętę powiem, że robi się bardzo szybko. W smaku jest orzeźwiająca z powodu mięty i octu balsamicznego, a chilli daje lekkiego 'kopa'. Idealnie to podać na przykład z focaccią z oliwkami. Takie połączenie i już macie śniadaniowe kombo, że waszej drugiej połówce powinna opaść szczęka albo zróbcie sobie sami, poczujcie się wyjątkowi, najedzcie się jak bąki i idźcie spać dalej, najlepiej wszystko zapijając dobrym białym winem. Polecam ten styl jedzenia śniadań.







sobota, 19 kwietnia 2014

Chleb pszenny bez zakwasu i zagniatania

Z tym chlebkiem piękną sprawą jest to, że ani nie trzeba zakwasu, ani nie trzeba go jakoś wyjątkowo zagniatać. Mieszasz wszystko, zostawiasz w cholere na całą noc a z rana nagrzewasz piekarnik i jakiś gar w środku, wlewasz masę, pieczesz i bang! - świeży, pachnący chleb na śniadanie gotowy. Ja z braku dobrego chleba tu w sklepach postanowiłem piec i to piec dużo, niestety nie mogę nigdzie znaleść mąki żytniej więc póki co jade pszenniaki bez zakwasu i bułki, ciabatty itp. ;)






czwartek, 17 kwietnia 2014

Ciabatta z grillowaną cukinią, kozim serem i szynką parmeńską

Po bufecie zostało nam troche szynki parmeńskiej, więc postanowiłem ją jakoś dobrze wykorzystać. W lodówce miałem jeszcze kawał cukinii, który został mi po leczo i odrobinę koziego sera, więc postanowiłem połączyć te trzy składniki i pobawić się nową patelnią grillową. Skropione delikatnie oliwą z tymiankiem wyszło po prostu piękne. Jeżeli się Wam nie chce robić samemu ciabatty to po prostu sobie kupcie, wyjdzie dużo szybciej. Ja akurat miałem trochę ciasta pizzowego z poprzedniego dnia i dobry pomysł jak z rana użyć ;)


wtorek, 15 kwietnia 2014

Czekoladowa panna cotta

Była już zwykła panna cotta, to czemu by nie zrobić czekoladowej? Nie będę się rozpisywać o tym zbytnio bo zdjęcie mam nadzieję, że zachęca wystarczająco ;)




niedziela, 13 kwietnia 2014

Nowe, lepsze ciasto do pizzy

Pizza is like sex, even if it's bad it's still good jak to mawiają. Postanowiłem zrobić inne ciasto niż zwykle, bo coś sie obraziłem na moją poprzednią recepturę. To ciasto z dodatkiem semoliny wychodzi dużo lepsza, bardziej w stylu prawdziwej pizzy z restauracji a nie domowej. Py-cho-ta. Plus działa lepiej do focacci niż bazowy przepis ;)


czwartek, 10 kwietnia 2014

Bananowo-czekoladowe smoothie

Druga rzecz, którą zrobiliśmy po tym jak Moderatorka dostała blender i książkę z przepisami na smoothies i inne cuda. Dobra dawka energii z rana, pyszny smak i orzeźwiająca temperatura i około 2 minuty przygotowania, brzmi jak dobra sprawa na śniadanie, co? ;)



Składniki :
-1 szklanka zimnego mleka
-2  banany
-1 łyżka kakao instant
-1/2 łyżeczki esencji waniliowej
-cukier według własnych widzimisię

Przygotowanie :
1) Bаnany można pociąć na niegrube plasterki i zamrozic to doda trochę 'ciała' do smoothie.
2) Wszystkie składniki wrzucić do blendera, zmiksować na gładko.
3) Ewentualnie doprawić cukrem, jeżeli banany nie były dość słodkie. Jeść/pić!

wtorek, 8 kwietnia 2014

Kremowe risotto z zielonym groszkiem i miętą


Robiliśmy owo risotto na zajęciach, kupiliśmy z Moderatorką kilka dni temu 8kilową torbę ryżu do sushi więc postanowiłem to powtórzyć w domowych warunkach, a do tego miałem pretekst by kupić sobie białe wino. Przyjemne z pożytecznym, gotowanie i picie czyli to co tygrysy lubią najbardziej robić w kuchni. Danie samo w sobie jest łatwe do przygotowania, jedynym mankamentem jest to, że trzeba je często mieszać - a to po to, by jak najwięcej 'mąki' wytrąciło się z ryżu tworząc ten pyszny kremowy sos :3


niedziela, 6 kwietnia 2014

Ciacha czekoladowe

Moderatorka rzuciła mi wyzwanie, że nie zrobiłem deseru, ambicja ucierpiała więc rzuciłem się na ograniczone zapasy i zacząłem piec. Robi się bardzo szybko (20 minut wraz z pieczeniem), do mycia są dwie miski i 'mieszacz'.



Składniki :-2/3 szklanki masła
-1 szklanka cukru
-1 duże jajko
-1 łyżeczka ekstraktu wanilli
-1 szklanka mąki
-1/2 szklanki proszku kakao
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1/4 łyżeczki soli
-1/2 szklanki posiekanej czekolady
-1/2 szklanki masła orzechowego (opcjonalnie)


Przygotowanie :
1) Rozpuszczone masło wymieszać z cukrem i wanilią, dodać jajko i mieszać, aż się ciut 'ubije'.
2) Wymieszać mąkę, kakao, sól i proszek do pieczenia. Stopniowo dodawać do mieszanki aż do połączenia składników.
3) Dodać czekoladę ( i masło orzechowe ) i wymieszać.
4) Łyżkę masy wykładać na papier do pieczenia i lekko rozpłaszczać. Piec 9-11 minut w temp 175 stopni.
5) Nie obżerać się za mocno ;))

czwartek, 3 kwietnia 2014

Azjatycka sałatka makaronowa na zimno

Robiliśmy podobne coś niedawno w szkole, stwierdziłem, że tylko ciut podrasować i będzie elegancja. Z racji tego, że makaron soba cięzko jest dostać w Polsce to użyjcie makaronu spaghetti z pszenicy durum (tego twardego, ciemnego makaronu). Krótko o daniu - lekko pikantna od chilli i szypiorku, kwaskowata od octu, słodka i chrupiąca od groszku cukrowego. Czas przygotowania = czas ugotowania makaronu. Bo reszte składników wystarczy pociąć, zrobić sos, zalać wymieszać i jeść! Idealna opcja na leniwy obiad albo orzeźwiające danie na gorący dzień.



Składniki :
-150g makaronu Soba (na zdjęciu jest inny makaron, więc można eksperymentować z innymi rodzajami)
-50g groszku cukrowego
-1/3 szklanki posiekanej zielonej cebulki ze szczypiorkiem
-1/2 (lub całe) posiekane chilli
-1,5 łyżki sosu sojowego
-1,5 łyżki oleju sezamowego
-0.5 / 1 łyżka octu (najlepiej ryżowego)
-ziarna sezamu do posypania

Przygotowanie :
1) Mаkaron ugotować al-dente zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzić i przelać zimną wodą (aż będzie całkiem zimny) lub włożyć do wody z lodem na ~1 / 2 minuty
2) Groszek pokroić na ukos w cienkie paseczki, to samo zrobić z resztą warzyw.
3) Połączyć dodatki z (odcedzonym, ale wciąż mocno wilgotnym) makaronem i wlać sos (wymieszane płynne składniki). Jeżeli czegoś brakuje w smaku to doprawić w/w składnikami sosu wedle upodobania.
4) Posypać sezamem i jeść póki zimne! (Jeżeli użyliśćie makaronu soba/durum spaghetti to można spokojnie odstawić na dzien do lodówki, w przypadku makaronów miękkich wchłoną one sos i będą rozmiękłe i 'niefajne') Smacznego!