wtorek, 5 listopada 2013

Galaretka warstwowa, czyli superprosty deser

Deser, który mi osobiście kojarzy się bardzo z dzieciństwem. Wtedy galaretkę jadło się litrami.. tak jak i lody ;) Wtedy jednak deser z galaretki był po prostu galaretką z owocami. Teraz jestem starsza, więc wprowadzam urozmaicenie: galaretka warstwowa..



Poważnie to nie będę pisała, co potrzebujecie. Dam tylko kilka tipów:

1. Galaretkę rozpuszczaj mniej wiecej w 0,4 l, a nie w 0,5 l - jak mówią na opakowaniu.
2. Żeby zrobić tę jasną, mleczną wystarczy dodać do galaretki trochę jogurtu, serka np. waniliowego.
3. Zatopione owoce to supersprawa, ale nigdy nie dodawaj kiwi, bo nie zastygnie. Nie pytajcie czemu, nie wiem, tak po prostu jest. Sprawdzone info ;) Po drugie zawsze wypłyną na wierzch więc pamiętajcie o tym robiąc warstwy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz