piątek, 22 listopada 2013

Domowa bagietka

Chyba nie muszę mówić jaką nieopisaną radość daje świeża pachnąca bułka z rana, wystarczy ciut masła i pyszne sniadanie gotowe! Są dwie opcje zrobienia tego - wstąć z rańca i kupić świeżą bułkę która ciut wystygnie nim trafi na stół, lub pomyśleć wcześniej, nastawić ciasto przed snem i z rana upiec pyszną bagietke! No jest też opcja trzecia, ale to już cięższa sprawa, mianowicie spać do późna i liczyć, że twoja dziewczyna/chłopak Ci ją upieczę i zawoła Cię na śniadanie. Wybór należy do was, a nasza głowa w tym, żeby Wam to umożliwić! ;))


Składniki :
-1,5 szklanki mąki
-0,5 łyżeczki suszonych drożdży
-0,5 łyżeczki cukru
-0,5 łyżeczki soli
~150ml wody (temp. pokojowa)

Przygotowanie :
1) Wymieszać suche składniki, dodać wodę i wymieszać wszystko drewnianą łyżką - nie zagniatać! Przełożyć do miski, zakryć wilgotną ściereczką i zostawić na 12 godzin do wyrastania. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
2) Zawinąć boki ciasta do środka (tak jak na tym gifie, tyle że jednokrotnie, ale wiele razy). Położyć łaczeniem do dołu na tacce/dużym talerzu i przykryć ściereczką lub miską. Odstawić do wyrastania na kolejne 1-2 godziny. W międzyczasie rozgrzać piekarnik do 220-240 stopni.
3) Ciasto podzielić na pół i rozciągnąć do 'formatu bagietki'. Naciąć delikatnie 3 razy z wierchu, posmarować oliwą z oliwek (można oprószyć gruboziarnistą solą).
4) Piec 15-25 minut (tak, by skórka była złota). Podawać im szybciej tym lepiej! Smacznego! ;)

2 komentarze: