piątek, 6 września 2013

Tarte Flambée

Z wytwornością może się tylko kojarzyć francuska nazwa. Nie, żadnych ślimaków, pedałów z wąsikiem ani pejzaży znad Sekwany nie będzie ;) Tarte flambee, zwane również Flammkuchen to tarta z ciasta chlebowego przygotowywana z kwaśną śmietaną, boczkiem i cebula, brzmi swojsko, nie?
Robi się łatwo, jest bardzo sycące, smaczne i proste - typowe wiejskie danie. Podobno te tarty piekły rodziny, które miały piec kamienny przed pieczeniem chleba, żeby obczaić czy temperatura jest dobra do pieczenia chleba. Danie to rozwinęło się w Wintzenheim-Kochersberg w XVIII i XIX wieku, ale teraz jest popularny w całej Alzacjii. Podawać z winem typu Riesling lub piwem.


Składniki :

-200g mąki
-120ml ciepłej wody
-pół łyżeczki drożdży
-pół łyżeczki soli
-pół łyżeczki cukru
-łyżeczka oliwy
-100ml kwaśnej śmietany 30% (nie śmietanki!)
-1 cebula
-75g słoniny
-pieprz czarny
-sól morska

Przygotowanie :
1) Wymieszać mąkę, drożdże, sól, cukier i oliwę. Dodać wody i połączyć. Zagniatać koło 10 minut do uzyskania miękkiego gładkiego ciasta.
2) Zostawić do wyrośnięcia (1 godzina) w naoliwionej misce przykrytej ścierką. Następnie na oprószonej blasze rozciągnąć w koło o średnicy ok. 30cm.
3) Słoninę pociąć w kostkę i zesmażyć na skwarki (3-4 minuty). Odlać tłuszcz. Śmietanę doprawić łyżką soku z cytryny, jeżeli nie jest odpowiednio kwaśna. Cebulę pokroić w piórka.
4) Wysmarować ciasto śmietaną, położyć nań cebulę i skwarki. Delikatnie oprószyć pieprzem.
5) Piec 15-17 minut w temperaturze 240 stopni. Podawać na drewnianej tacy i z piwem.

*Skwarki można zastąpić ciut większą ilością boczku, dla bardziej wyrazistego smaku, powodzenia ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz