czwartek, 7 lutego 2013

Panna cotta z jagodami


Panna Cotta - mleczno-śmietankowy deser z północy Włoch, najczęściej z owocowymi dodatkami.
Sama nazwa chodziła mi po głowie odkąd Golan mi o nim wspomniała, potem wróciła mi pamięć i to co kupowałem kiedyś kiedyś w Aldiku było tak na prawdę panna cottą tradycyjnie - od pomysłu do zrealizowania dużo nie minęło, skoczyłem po składniki i zabrałem się za robotę. W sumie dziś tłusty czwartek ;).




Składniki (4 porcje) 
-375ml śmietanki (18% w wersji fit lub 30% w wersji fat)
-pół szklanki mleka
-pół szklanki zagęszczonego mleka słodzonego
-2 łyżki cukru (opcjonalnie)
-3 łyżeczki żelatyny
-łyżka aromatu waniliowego
-starta czekolada i dżem/sos jagodowy do podania


Przygotowanie :
1) Żelatynę wymiesząć z 3-4 łyżkami wody i odstawić na 5 minut.
2) Zagotować w garnku pozostałe składniki (bez czeko i dżemu oczywiście ). Zdjąć z gazu, dodać namokniętą żelatynę i energicznie mieszać półtorej minuty.
3) Przelać masę do foremek (filiżanek lub ceramiki do sufletów), ostudzić i włożyć do lodówki na 3-5 godzin (lub i całą noc) do stężenia.
4) Naczynia włożyć do gorącej wody (wtedy panna cotta łatwo się wyjmie), odwrócić do góry nogami na talerzu, podnieść foremkę. Jesli wszystko poszło jak trzeba na talerzu powinna lekko gibać się biała 'galareta'. Przystroić dżemem i czekoladą + jakimś listkiem mięty jeśli mamy pod ręką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz