Gulasz / Placki po węgiersku

Wczoraj był dzień przyjaźni polsko-węgierskiej, na facebooku z miejsca dostałem komentarze "dawej leczo" i "dawaj placka" więc wyszły placki po węgiersku. Na Węgrzech mało to popularne ale w krajach ościennych bardziej. Przynajmniej Węgrzy słyszeli o plackach po węgiersku, czy Grecy o 'swojej' rybie słyszeli to nie wiem ;))

Składniki (2-4 porcje) :-500g wołowiny
-100g salami
-1 litr bulionu
-2 papryki
-400g (1 puszka) pomidorów w kostkę
-2 cebule
-3 marchewki
-1 szklanka białego wina
-2 łyżki słodkiej papryki
-1 łyżeczka ostrej papryki
-łyżeczka ziół prowansalskich
-1 / 2 łyżki majeranku
-liść laurowy
-2 ziela angielskie

Placki :
-800g ziemniaków
-2 jajka
-3 łyżki mąki
-1 cebula
-sól / pieprz

Przygotowanie :
1) Mięso pokroić w kostkę 'na gryza' (1,5cm x 1,5cm) obtoczyć w słodkiej papryce i szczypcie soli. Na wytopionym z salami tłuszczu podsmażyć wołowinę na mocnym ogniu ze wszystkich stron. Następnie wyciągnąć mięso, a na pozostałym tłuszczu zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę.
2) W garnku wymieszać bulion, wino, pomidory, pokrojoną w grube półplasterki marchewkę i mięso. Wlać troszkę bulionu na patelnie z cebulą, wymieszać i z powrotem przelać do garnka. Dodać liść laurowy i ziele angielskie, następnie gotować aż płyn się zredukuje a mięso będzie miękkie od godziny do dwóch/trzech może to zająć.
3) Ziemniaki, mąkę i jajko zmiksować na gładką masę w mikserze. Dodać cebulę pokrojoną w cienką kostkę i przyprawić solą i pieprzem. Smażyć z obu stron na nieprzywierającej patelni na niewielkiej ilości oleju aż będą złote.
4) Majeranek i zioła prowansalskie dodać do gulaszu. Doprawić ewentualnie solą i jeśli gulasz wydaje się zbyt 'suchy' dodać wina. Podawać z gorącymi plackami, przystrojone kleksem śmietany i posypane szczypiorkiem (dla kontrastu. Jó étvágyat!!!